Prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał prawdopodobny sprawca wczorajszego tragicznego wypadku w Tworkowie pod Raciborzem. Zginęło w nim troje młodych ludzi, a dwie kolejne osoby trafiły do szpitala.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce wypadku, dwaj mężczyźni, którzy go przeżyli, byli poza samochodem. 19-latek miał powiedzieć, że to on prowadził auto. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Obu mężczyznom pobrano krew do badań. Ich wyjaśnienia będą badane przez śledczych. Będą też jeszcze przesłuchiwani. W jednoznacznym ustaleniu, który z nich prowadził auto mają też pomóc ślady zabezpieczone na kierownicy.
Do wypadku w Tworkowie doszło w poniedziałek ok. 5 rano. Zginęły trzy młode osoby - kobieta i dwóch mężczyzn w wieku od 19 do 21 lat.
(mn)