65-latek z zanikami pamięci, który zaginął w okolicach Rybnika, nie żyje. Od 12 maja mężczyzny poszukiwała go policja. Ciało znaleziono w lesie w dzielnicy Ochojec.

65-letni Antoni K. zaginął kilka dni temu. Ostatni raz widziano go w Czerwionce-Leszczynach przy ul. Odrodzenia. Mężczyzna cierpiał na zaniki pamięci i tracił orientację w terenie.

Policjanci szukali go m.in. w okolicznych szpitalach, parkach i na dworcach. Do poszukiwań wykorzystano także policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną.

Ostatecznie ciało mężczyzny znalazła w lesie kobieta, która powiadomiła policję. Zaginionego zidentyfikowali pracownicy schroniska, w którym przebywał. Według policji nie ma śladów, które świadczyłyby o tym, że do śmierci Antoniego K. przyczyniły się osoby trzecie. Prokurator zlecił sekcję zwłok.

(abs)