Tragiczny finał awantury w małopolskiej Bochni. Nie żyje 23-latek zaatakowany nożem - dowiedział się reporter RMF FM. Do tragedii doszło w czwartek wieczorem przy ulicy Solna Góra.
Przed blokiem doszło do awantury pomiędzy pomiędzy czwórką młodych ludzi. W pewnym momencie jeden z nastolatków wyciągnął nóż i zaczął na oślep zadawać ciosy. Ranił 23-latka co najmniej osiem razy. Pobita została także młoda dziewczyna, która była w ich towarzystwie.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz, przyczyną awantury była kłótnia o dziewczynę.
Ciężko rannego przewieziono do szpitala w Bochni. Pomimo działań lekarzy, mężczyzna zmarł.
Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Policjantom udało się zatrzymać dwóch nastolatków po północy. Dzisiaj będą przesłuchiwani.
Jeden z zatrzymanych - 17-latek - miał promil w wydychanym powietrzu. To prawdopodobnie on zadał 23-latkowi śmiertelne ciosy. Na razie trzeźwieje w areszcie.
Policja nie przesłuchała jeszcze drugiego zatrzymanego mężczyzny. On również był pijany.
(az)