Nie Międzynarodowe Targi Katowickie a Skarb Państwa będzie musiał wypłacać odszkodowania za katastrofę hali sprzed prawie trzech lat. Osoby, którym sąd odszkodowania już przyznał, mogą spać spokojnie. Pieniądze przyznano im na podstawie prawomocnych wyroków.

Osoby poszkodowane i rodziny ofiar, które pozwów do tej pory nie złożyły lub domagały się pieniędzy od MTK, mają czas na złożenie odpowiedniego wniosku do 23 stycznia 2009 r. Wtedy bowiem mijają trzy lata od katastrofy i po tej dacie sprawa cywilnej odpowiedzialności za ten wypadek ulega przedawnieniu.

Jak jednak powiedział reporterowi RMF FM Marcinowi Buczkowi jeden z sędziów, ten termin można przedłużyć. Wówczas datą graniczną byłyby trzy lata od dnia, w którym ujawniono opinię biegłych w stanie tej katastrofy, a to stało się w tym roku. Opinia ta jest bardzo ważna. Biegli uznali bowiem, że hala od początku ubyła źle skonstruowana i źle budowana, a to oznacza, że mogła runąć dosłownie w każdej chwili, niekoniecznie pod zwałami śniegu. Tym samym odpowiedzialność za katastrofę spada nie na MTK, które ten teren tylko dzierżawiły, ale na Skarb Państwa, na terenie którego hala powstała.

Proces w sprawie katastrofy, w której zginęło 65 osób, powinien zacząć się w przyszłym roku.