Tragedia w zakładzie utylizacyjnym w Długim Borku w gminie Świętajno w woj. warmińsko-mazurskim. Trzech mężczyzn wpadło do jednego ze zbiorników utylizujących żywność. Wszyscy zginęli na miejscu.

Tragedia w zakładzie utylizacyjnym w Długim Borku w gminie Świętajno w woj. warmińsko-mazurskim. Trzech mężczyzn wpadło do jednego ze zbiorników utylizujących żywność. Wszyscy zginęli na miejscu.
zdj. ilustracyjne /Bartłomiej Paulus /RMF FM

Reporter RMF FM ustalił, że najpierw jeden z pracowników zakładu wszedł po drabinie na tak zwany kocioł mięsno-kostny, aby pobrać próbkę miazgi.

Z nieustalonych przyczyn mężczyzna wpadł do tego zbiornika.

Na ratunek ruszyły mu dwie osoby, również weszły po drabinie nad kocioł i też wpadły do środka. Wiadomo, że ich ciała są całe, nie uległy zmiażdżeniu.

Na miejscu pracują prokuratorzy oraz policyjni śledczy, którzy wyjaśniają przyczyny tej tragedii.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(j.)