Wyrzucanie Ludwika Dorna z Prawa i Sprawiedliwości potrwa długie tygodnie - usłyszała nieoficjalnie w Sejmie reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska. Po dzisiejszym odcinku drugim, czyli niewyrzuceniu Dorna przez zarząd PiS, nastąpi odcinek trzeci i zapewne kolejne...

Rzecznik dyscypliny partyjnej będzie mówił, że rozważy złożenie wniosku do sądu dyscyplinarnego, który jest drugą po zarządzie drogą usunięcia byłego marszałka, a potem będzie dalej rozważał.

W tym czasie zarząd partii zbierze się jeszcze kilka razy. Za każdym razem być może będzie chciał się zająć Dornem, ale pewnie się nie zajmie. W ten sposób będziemy świadkami przedstawienia w odcinkach: najpierw groźba, potem cisza, następnie jakaś niewybredna uwaga, potem znowu cisza, groźba itd.