Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu niedostatecznie informował studentów o zmianie wysokości opłat za naukę i zawyżał koszty wysłania wezwania do zapłaty. Prezes UOKiK nakazała uczelni zmianę wewnętrznych przepisów.

Postępowanie ruszyło w czerwcu po tym, jak prezes UOKiK uznała, że zapisy w umowach zawieranych przez uczelnię ze studentami są niezgodne z prawem. Uniwersytet założył, że gdy podnosi wysokość opłat za naukę wystarczy, że informacja o tym pojawi się na tablicy ogłoszeń i stronie internetowej.

Tym sposobem uczelnia narażała studentów na długi, bo ci mogli nie wiedzieć, że opłaty się zmieniły. Urząd nakazał zmianę praktyk i wysyłanie informacji o zmianach pocztą. Uznał też, że uczelnia życzyła sobie zbyt wiele za wystawianie wezwań do zapłaty - aż 20 złotych - co nie odzwierciedlało poniesionych kosztów.

Uniwersytet może się jeszcze odwołać od decyzji urzędu, ale raczej z tego prawa nie skorzysta. Dostosujemy się do zaleceń - skomentował krótko w rozmowie z reporterem RMF FM rzecznik uczelni, Marcin Czyżniewski.