65-latek zginął pod kołami tramwaju w Toruniu. Mężczyzna wyszedł ścieżką z parku przy ulicy Bydgoskiej wprost pod nadjeżdżający skład.

Zdaniem świadków mężczyzna spacerował z psem i prawdopodobnie chciał skrócić sobie drogę przez tory. Policjanci potwierdzają, że motorniczy był trzeźwy.

To już drugi wypadek z udziałem tramwaju w ostatnim czasie w Toruniu. 17 października, również na Bydgoskim Przedmieściu, zginął 67-letni pieszy. Śledztwo w sprawie trwa, policja poszukuje świadków tego zdarzenia.