Prowadzenie postępowania karnego to za mało, aby prokurator mógł zarządzić zatrzymanie osoby i doprowadzenie jej do prokuratury – uznał Trybunał Konstytucyjny. Według sędziów przepis, pozwalający prokuratorowi zatrzymać i doprowadzić osobę podejrzaną, ale nie zawierający przesłanek, jakie muszą być spełnione, narusza konstytucyjne zasady wolności osobistych.

Przepis zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego Rzecznik Praw Obywatelskich. Jako przykłady podano zatrzymania byłego ministra skarbu Emila Wąsacza i byłego ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, które sądy uznały za bezzasadne.

Trybunał Konstytucyjny przyznał, że zarządzenie przez prokuratora zatrzymania teoretycznie może się okazać w niektórych sprawach konieczne, dlatego odroczył na rok wejście w życie wyroku uchylającego ten przepis. Przez ten czas powinna nastąpić jego nowelizacja.