Jeszcze kilka dni temu pojawiały się ostrożne prognozy synoptyków o możliwych opadach śniegu. Dziś już wiemy, że jeśli pada to tylko deszcz. Jak sprawdził reporter RMF FM, okazuje się, że białe święta to tak naprawdę swego rodzaju symbol, który ma niewiele wspólnego z pogodową rzeczywistością.

Opady śniegu pod koniec grudnia to rzadkość. Rok i dwa lata temu pogoda była bardzo podobna do tej, którą obserwujemy za oknem. Obfite opady śniegu i prawdziwe białe święta mieliśmy aż 5 lat temu – wtedy spadło ponad 30 centymetrów białego puchu. Musimy więc o białych świętach myśleć w kategorii niespodzianki, która może nas mile zaskoczyć raz na kilka lat. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Daniela Wołodźko: