Zakopiańscy policjanci poszukują zaginionego 25-letniego Michała Kaczmarka pochodzącego z okolic Nowego Dworu Mazowieckiego. Mężczyzna ostatni raz widziany był na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego trzy dni temu. Ostatni raz widziany był 27 listopada na terenie TPN-u. Był w drodze do schroniska w Morskim Oku. Od tego dnia mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną.

Jak informuje rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek, Michał wyszedł ze schroniska w Dolinie Roztoki z plecakiem. W pokoju została część jego rzeczy osobistych.

Ostatni raz był widziany przez pracownika schroniska nad Morskim Okiem, gdy schodził na zamarznięta taflę jeziora. Od tego czasu nie ma z nim żadnego kontaktu. Jego telefon jest wyłączony. Ostatni raz logował się w rejonie Łysej Polany, gdzie rozpoczyna się droga do Morskiego Oka. Nie odezwał się do rodziny, ani znajomych.

Jak ustaliła policja, młody mężczyzna lubi wyprawy do lasu i w góry. Jest miłośnikiem survivalu. Pojawiły się także informacje, że drogą w kierunku Morskiego Oka wędrował z innym mężczyzną, ale nie ustalono, kto to był.

Michał Kaczmarek ubrany był w czarną kurtkę, zielone spodnie (szturmowe) oraz buty koloru czarnego. Ma ok. 176 cm wzrostu, waży 95kg , ma ciemne, krótkie, włosy i owalną twarz.

Osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat miejsca pobytu 25-latka, proszone są o kontakt z zakopiańską policją -  nr tel. 182023400 - lub na nr alarmowy policji 997.

(mpw)