W Tatrach sypnęło śniegiem. Po nocnych opadach na Kasprowym Wierchu leży 12 cm białego puchu. Słupki rtęci - kilka kresek poniżej zera.

Ratownicy przestrzegają, że warunki do wędrowania po Tatrach są w tej chwili niekorzystne. Powyżej 1200 m n.p.m leży warstwa świeżego śniegu, a miejscami szlaki turystyczne są oblodzone.

Śnieg w górach zaczął intensywnie padać wczoraj wieczorem. Biały puch pojawił się m.in. w górnych rejonach Zakopanego, choćby na Gubałówce.

Na Gorącą Linię RMF FM dostaliśmy od pani Patrycji zdjęcie, na którym widać bałwana, jakiego ulepiła wczoraj właśnie na Gubałówce:

Synoptycy są jednak zdania, że ten wrześniowy opad śniegu nie zwiastuje szybkiego nadejścia zimy. Michał Furmanek z zakopiańskiej stacji IMGW przypomina, że opady śniegu pod koniec lata zdarzają się w Tatrach niemal co roku. Jego zdaniem, czeka nas jeszcze "babie lato" i temperatury w okolicach 20 stopni.

(edbie)