Do 12 lat więzienia grozi warszawskiemu taksówkarzowi, który zgwałcił jedną z pasażerek, a wobec innej dopuścił się tzw. innej czynności seksualnej. Mężczyzna dodatkowo okradał swoje ofiary.

Policjanci z komisariatu na stołecznym Bemowie dostali w krótkim czasie dwa zgłoszenia o przestępstwach seksualnych popełnionych w podobny sposób. W obydwu przypadkach ofiarami były kobiety, które w nocy zamówiły taksówkę. Jedną z nich kierowca zgwałcił, a następnie zabrał jej płaszcz, kartę bankomatową, telefon komórkowy oraz pieniądze. Wobec kolejnej pasażerki dopuścił się tzw. innej czynności seksualnej, a później ukradł jej telefon komórkowy, pieniądze, okulary oraz kosmetyki.

Funkcjonariusze ustalili, że za przestępstwami stoi ten sam mężczyzna. Zatrzymali taksówkarza przed jednym z pubów w Śródmieściu. 42-letni Sławomir W. trafił do policyjnego aresztu. W jego aucie znaleziono przedmioty ukradzione ofiarom.

Taksówkarz odpowie przed sądem za gwałt, doprowadzenie do innej czynności seksualnej i rozbój. Grozi mu do 12 lat więzienia.