Amerykanie w kilkudziesięciu obozach na świecie przetrzymują osoby podejrzane o terroryzm. Kilkanaście z tych więzień jest tajnych - alarmuje Human Rights First, organizacja walcząca o prawa człowieka.

USA ma 17 oficjalnych ośrodków, których istnienie potwierdza amerykańska administracja; są to obozy m.in. w Afganistanie, Iraku, w Guantanamo na Kubie i w Charleston w Karolinie Południowej w Stanach Sjednoczonych. Jednak są także sekretne obozy.

Wg Human Rights First 7 takich obozów ma się znajdować się w Afganistanie, 2 w Pakistanie, jeden na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim, jeden w Jordanii i 2 ostatnie - ruchome - na wojskowych okrętach. Tajność tych ośrodków sprawia, że nadużycia są tam nie tylko prawdopodobne, ale nieuniknione - alarmuje w swoim raporcie Human Rights First.