Prokuratura bada sprawę tajemniczej śmierci 2,5-letniego chłopca w Tychach. Dziecko zmarło dzień po wizycie u lekarza. Dziś przeprowadzono sekcję zwłok.

Mimo sekcji, nadal nie jest znana bezpośrednia przyczyna zgonu chłopca. Potrzebne będą dodatkowe, specjalistyczne badania histopatologiczne i toksykologiczne. Próbki do nich już pobrano. Na pewno natomiast, na ciele dziecka nie ma żadnych urazów zewnętrznych.

Chłopiec miał duszności i gorączkę

W miniony wtorek rodzice poszli z chorym chłopcem do lekarza. Dziecko miało duszności i gorączkę. Lekarz przepisał mu lekarstwa. Dzień później 2,5-latek poczuł się gorzej i zmarł. Sprawą zajęła się tyska prokuratura, która natychmiast zleciła sekcję zwłok.

Prokuratura zabezpieczyła leki

Postępowanie rozpoczęto w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Za dwa miesiące, po specjalistycznych badaniach, okaże się, czy to na przykład przepisane przez lekarza leki mogły doprowadzić do śmierci chłopca. Prokuratura już je zabezpieczyła.

Rodzice dziecka są w szoku i na razie nie można ich przesłuchać.

(mal)