Premier Beata Szydło powiedziała w poniedziałek, że stała obecność sił NATO w Polsce to cel, który będzie - biorąc pod uwagę deklaracje - spełniony. "Chodzi o stałą obecność na terenie Polski sił NATO i to jest potwierdzone, że będzie realizowane" - dodała.

Premier Beata Szydło powiedziała w poniedziałek, że stała obecność sił NATO w Polsce to cel, który będzie - biorąc pod uwagę deklaracje - spełniony. "Chodzi o stałą obecność na terenie Polski sił NATO i to jest potwierdzone, że będzie realizowane" - dodała.
Flagi Polski, UE i NATO /PAP/Szymon Łaszewski /PAP

Szydło była pytana na poniedziałkowej konferencji prasowej z premierem Danii Larsem Lokke Rasmussenem, czy zmieniło się stanowisko rządu i NATO, jeśli chodzi o obecność na naszym terytorium stałych baz NATO.

Nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o stanowisko NATO (dotyczące) stałej obecności w Polsce. Cały czas była mowa o stałej obecności sił NATO w Polsce, to jest ten cel, który myśmy zakładali, i który będzie w tej chwili - biorąc pod uwagę deklaracje - spełniony. Nie zmienia się tutaj absolutnie ten wymiar rzeczywisty i strategiczny podjętych decyzji - podkreśliła szefowa polskiego rządu. Jak zastrzegła, "być może na poziomie pewnych retorycznych, werbalnych sformułowań był jakiś problem". Jeszcze raz powtórzę - chodzi o stałą obecność na terenie Polski sił NATO i to jest potwierdzone, że będzie realizowane - dodała.

Zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow powiedział PAP, że podczas szczytu NATO w Warszawie podjęte zostaną ważne decyzje dotyczące wzmocnienia polityki obronnej i odstraszania Sojuszu, co nie będzie obejmować stałych baz, ale będzie obejmować ciągłą, rotacyjną obecność sił Sojuszu na wschodniej flance.

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oświadczył w ubiegłym tygodniu, że Rosja ma potencjał niszczenia krajów i z tego powodu stanowi zagrożenie egzystencjalne. Pytany, jakim rezultatem powinien zakończyć się szczyt NATO, żeby można go było uznać za sukces, powiedział: "Oczekujemy decyzji, która zmieni status bezpieczeństwa w tym regionie. Chociaż należymy do tej samej instytucji, są w niej dwa odrębne statusy bezpieczeństwa. Lepszy w zachodniej części Europy, inny status bezpieczeństwa w miejscu, które nazywamy wschodnią flanką. Nie ma tam sił NATO, militarnych instalacji obronnych. (...) Oczekujemy, że szczyt NATO zajmie się tą kwestią i zmieni to".

(mn)