​"Ja zostałam wychowana w szacunku do starszych osób" - tak premier Beata Szydło skomentowała wczorajsze słowa Zofii Romaszewskiej. Doradczyni prezydenta w Porannej rozmowie w RMF FM powiedziała, że zmiana na stanowisku premiera "to bardzo dobry pomysł" oraz że "mądrość pana Jarosława Kaczyńskiego nawet nie przystaje do mądrości pani premier".

W poniedziałek tygodni "Sieci prawdy" w rubryce "Z życia koalicji" napisał, że "Beata Szydło leci ze stanowiska". Według gazety premier ma startować do europarlamentu, "a na razie sobie trochę odpocznie". Nowym premierem miałby zostać Jarosław Kaczyński.

Doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska powiedziała, że taka zmiana to "bardzo dobry pomysł". Wydaje mi się - z całym szacunkiem do pani premier - że mądrość pana Jarosława Kaczyńskiego nawet nie przystaje do mądrości pani premier - oświadczyła. Zdaniem Romaszewskiej, premier Szydło "słabo daje sobie radę z ministrami, którzy niekoniecznie muszą jej słuchać". Dodała, że premier "zdecydowanie nie rządzi rządem".

Do wypowiedzi Romaszewskiej odniosła się dzisiaj premier Beata Szydło w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w TVN24. Ja zostałam wychowana w szacunku do starszych osób i życzę pani Zofii Romaszewskiej dużo zdrowia - skomentowała premier słowa doradczyni prezydenta.

Stwierdzenie Romaszewskiej było wcześniej komentowane przez innych członków PiS. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział, że jej wypowiedzi "w bardzo wielu momentach idą zbyt daleko" i że "prezydent z całą pewnością się pod wszystkimi wypowiedziami pani Romaszewskiej nie podpisuje".

Z kolei szefowa gabinetu premier Elżbieta Witek mówiła w TVP Info, że słowa Romaszewskiej odbiera z "takim lekkim lekceważeniem" i są to stwierdzenia "krzywdzące i nieprawdziwe", które "dotykają panią premier nie tylko jako szefową rządu, ale także jako kobietę i osobę publiczną".

(az)