Żywe, ruchome, z piasku; potężne i małe, pełne przepychu i skromne, nowoczesne i tradycyjne. W większości polskich kościołów bożonarodzeniowe szopki uroczyście otwarto po pasterce.

Żłobek, stajenka, szopka to oczywiście tylko symboliczne obrazy Bożego Narodzenia, i tak właśnie, a nie dosłownie należy je odbierać – podkreśla antropolog doktor Zuzanna Grębecka z Uniwersytetu Warszawskiego. Święta Bożego Narodzenia to święta, które są bardzo silnie wpisywane w realia kultury, w której się odbywają. Sąd szopki krakowskie i ich umowna forma. Przecież wiadomo, że w czymś taki, z takimi przepięknymi kopułami z całą pewnością Chrystus się nie narodził – zaznacza doktor Grębecka. Rozmawiał z nią reporter RMF FM Maciej Grzyb. Posłuchaj:

Ale Kraków od kilkunastu lat kojarzy się także z żywą szopką ustawianą przed bazyliką oo. Franciszkanów. W tym roku żywa szopka, w której dorośli i dzieci będą mogli zobaczyć m.in. owieczki, osiołka, kozy i lamy, potrwa do 27 grudnia.

Z kolei wielbłąd, osiołek i owieczki zamieszkały w szopce bożonarodzeniowej, która tradycyjnie stanęła przed łódzką archikatedrą. W tym roku drewniana szopka bożonarodzeniowa ma kształt ryby. Stanęła na placu katedralnym im. Jana Pawła II już po raz 13.

Jedną z największych w Europie szopek budowanych wewnątrz świątyni można podziwiać w bazylice franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. Szopka słynie nie tylko z imponujących rozmiarów, ale przede wszystkim wierności Ewangelii.

Budowana już od listopada szopka wypełnia całe prezbiterium bazyliki, zajmuje też nawy boczne, tworząc swoisty tryptyk. Sama centralna część, w której są postaci Świętej Rodziny, ma 18 m wysokości i 14 m szerokości.

Ruchomą szopkę można z kolei podziwiać w Łomży. Około pięćdziesięciu postaci uruchamianych jest poprzez system przekładni i małych wózeczków, które służą do przemieszczania figurek po określonych torach. Dzięki dodatkowym mechanizmom postaci mogą poruszać w hołdzie głowami i zdejmować czapki. W szopce są m.in. Mieszko I, święty Wojciech, Władysław Jagiełło, królowa Jadwiga i król Jan III Sobieski z husarią. Ze współczesnych można tam zobaczyć papieża Jana Pawła II, siostrę Faustynę Kowalską, ojca Maksymiliana Kolbego, Benedykta XVI, Lecha Wałęsę w roboczym drelichu, Czesława Miłosza i biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka.

Ale szopki pojawiają się nie tylko w kościołach czy na świątynnych placach. Niezwykłą szopkę można podziwiać w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie. Figurom Dzięciątka, Maryi i Józefa towarzyszą kozy, owce i osły, przeniesione na kilka najbliższych tygodni z boksów i wybiegów ogrodu.