Osiemnaście skontrolowanych busów i aż piętnaście zatrzymanych dowodów rejestracyjnych. To wynik poniedziałkowej kontroli Inspektorów Transportu Drogowego w Olsztynie.

Kontrole przeprowadził Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Olsztynie. Nie było to standardowe badanie, a takie, które powinien przechodzić każdy pojazd w stacji diagnostycznej. Skupiliśmy się przede wszystkim na układzie hamulcowym i zawieszeniu - powiedział naszemu reporterowi Mariusz Romanik z WITD w Olsztynie. Kontrolowane busy na co dzień stacjonują na olsztyńskim dworcu i wożą pasażerów po całym województwie. Tym bardziej kontrolerów dziwią wyniki badania samochodów.

Ponad 80 procent busów nie nadawała się do dalszej jazdy. Niestety nie były to drobne usterki - mówi Romanik. Jest to przerażające, tym bardziej, że takie pojazdy powinny być badane co pół roku. Pojazdy miały niesprawne hamulce, wycieki płynów eksploatacyjnych, zły stan ogumienia, czy zawieszenia. Badania będą kontynuowane jeszcze we wtorek. Obyśmy wyłapali z dróg jak najwięcej niesprawnych samochodów, bo takie usterki zagrażają życiu - dodają kontrolerzy.