Szlak kolejowy z Zakopanego do Krakowa jest już przejezdny - poinformował szef Zakładu Linii Kolejowych w Nowym Sączu Henryk Gil. W piątek w południe na przejeździe kolejowym w Dąbrówce w powiecie wadowickim pod pociąg osobowy wjechało BMW. Kierowca i pasażer auta trafili do szpitala.

W wyniku wypadku złamany żelbetonowy słup sieci trakcyjnej upadł na skład pociągu, w którym złamał się pantograf. Brygady remontowe szybko uporały się z uszkodzeniami i szlak jest drożny. Usunięto złamany słup trakcyjny. Pociągi w miejscu wypadku na razie muszą jeszcze opuszczać pantografy, by ich nie połamać, ale w nocy z piątku na sobotę ustawiony zostanie nowy słup - zapowiedział wieczorem Gil.

Rzecznik wadowickiej policji Elżbieta Goleniowska-Warchał poinformowała, że kierowca BMW wjechał na przejazd, choć zabraniała tego sygnalizacja. W chwili wypadku wszystkie urządzenia kolejowe były sprawne.

Wypadek spowodował spore opóźnienia pociągów. Kolej, do czasu udrożnienia szlaku, zorganizowała komunikację zastępczą.