Szef wielkopolskiej drogówki i jego zastępca stracili pracę. Powód? Zlecili funkcjonariuszom zatrzymywanie kierowców jadących drogą numer 92 między Słupcą a Koninem do badań ankietowych. Były one prowadzone na potrzeby spółki Autostrada Wielkopolska.

Sprawę opisała poniedziałkowa "Rzeczpospolita" i wtedy policja wszczęła postępowanie wyjaśniające.

W związku z tą sprawą do dymisji podał się naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Komendant wielkopolskiej policji odwołał ponadto ze stanowiska jego zastępcę. Wstępne ustalenia tego postępowania wyjaśniającego wskazały, że ich decyzja była podjęta bez wiedzy i zgody komendanta - poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Jak dodał, kontrola w KWP trwa.

Badamy korespondencję, która była prowadzona w tej sprawie z Autostradą Wielkopolską i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Należy podkreślić, że prawo o ruchu drogowym określa, w jakich przypadkach policjant może zatrzymać kierowcę samochodu. Na pewno nie ma tam czegoś takiego jak ankieta - tłumaczył Borowiak.

Rzeczniczka spółki Autostrada Wielkopolska Zofia Kwiatkowska dodaje, że obecność funkcjonariuszy policji była niezbędna podczas prowadzonych przez ankieterów badań.

Jeżeli są przeprowadzane badania na drodze publicznej przez jakikolwiek podmiot, nie ma takiej możliwości, by przeprowadzać je bez pomocy policji. Zwróciliśmy się więc z prośbą w tej sprawie. Policja zatrzymywała samochody, zapewniała bezpieczeństwo kierowcy, a ankieter pytał o zgodę na udzielenie odpowiedzi w przeprowadzanym badaniu. Jeśli kierowca nie miał czasu - odjeżdżał - powiedziała.

Jak wyjaśniła, badania ankietowe były przeprowadzane w związku z wejściem w życie z początkiem lipca ustawy likwidującej winiety.

Jesteśmy w projekcie publiczno-prywatnym i zgodnie z umową jesteśmy zobowiązani w tego typu sytuacjach przeprowadzać aktualizację studium ruchu i przychodów. Na takie studium składa się m.in. przeprowadzenie badań ankietowych w korytarzu A2, na którą składa się autostrada i droga alternatywna 92. Na tej drodze były wyznaczone miejsca takich badań w okolicach Słupcy, Nagradowic i Gołusek - powiedziała Kwiatkowska.

Jak podkreśliła, przeprowadzanie badań ankietowych było uzgadniane z GDDKiA. W trakcie badań (od 12 do 14 kwietnia) prowadzonych na punktach poboru opłat autostrady A2 i na drodze 92 przepytano w sumie około tysiąca osób.