Ponad milion złotych mogły wyprowadzić z rachunków jednego z miejskich przedszkoli w Pabianicach jego dyrektorka, jej zastępczyni i główna księgowa. Kobiety zatrzymano. Grozi im do 10 lat więzienia.

Na wtorek i środę zaplanowano przesłuchania zatrzymanych kobiet w pabianickiej prokuraturze. Po nich podjęte zostaną dalsze decyzje w tej sprawie - mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Trzy pracownice jednego z pabianickich miejskich przedszkoli - dyrektor placówki, jej zastępczyni oraz główna księgowa - zostały zatrzymane wczoraj. Śledczy podejrzewają, że kobiety przywłaszczyły sobie na szkodę placówki ponad 1 mln zł.

Wstępnie ustalono, że pieniądze były wyprowadzane z rachunków przedszkola w ciągu ostatnich czterech lat i przelewane na inne konta. Spowodowało to m.in. zaległości na rzecz ZUS sięgające ponad 200 tys. zł.

Prokuratura - zasłaniając się dobrem postępowania - do czasu przesłuchania kobiet nie chce udzielać więcej informacji. Mówi, że gromadzony jest materiał dowodowy w tej sprawie.

(mpw)