​W wyniku reformy oświaty powstanie ponad 5 tysięcy nowych miejsc pracy - oświadczyła minister edukacji Anna Zalewska. Wcześniej prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy reformujące system oświaty.

Prawo oświatowe zadbało o nauczyciela. Pojawią się nowe miejsca pracy oraz nowe oddziały. Wyliczyliśmy, że będzie to ponad 5 tysięcy nowych miejsc pracy - powiedziała Zalewska na wspólnej konferencji prasowej z premier Beatą Szydło.

Minister zapewniła, że szkoły są przygotowane do reformy. System informacji oświatowej pozwala analizować i przewidywać różnego rodzaju sytuacje. Mamy policzone pomieszczenia. Wiemy, ile dzieci będzie w tym podwojonym roczniku- powiedziała minister.

Zgodnie z reformą w roku szkolnym 2019/2020 do liceów, techników i szkół branżowych trafi podwójny rocznik uczniów - po 8 klasie szkoły powszechnej i 3 gimnazjum.

Jesteśmy do tego przygotowani, prawo oświatowe wyraźnie wskazuje, że oprócz liceum jest branżowa szkoła, technikum. Wszystkie te systemy są drożne, to znaczy, że po każdym typie szkoły będzie można zdać maturę. W związku z tym nasza analiza przewiduje jednoznacznie, że nie będzie problemów z podwojonym rocznikiem - dodała.

Tylko w Poznaniu pracę może stracić 20 proc. nauczycieli

Innego zdania niż minister Zalewska jest wiceprezydent Poznania.

Reforma edukacji może skutkować utratą pracy dla jednej piątej nauczycieli pracujących w poznańskich gimnazjach - powiedział Mariusz Wiśniewski. Według wstępnych szacunków, reforma ma w tym roku kosztować miasto 15-20 mln zł.

Szacujemy, że ok. 20 proc. nauczycieli gimnazjów w Poznaniu może stracić pracę. Dodatkowo część nauczycieli będzie się ratować przed zwolnieniami korzystając ze swoich uprawnień, jakimi są urlopy dla poratowania zdrowia. Będzie je finansował oczywiście samorząd. To jest trudny moment, bo nie możemy mówić o precyzyjnych liczbach, nie chcemy też straszyć. Ale z drugiej strony, mówienie o prawdzie jest niezbędne - powiedział wiceprezydent.

Obecnie w gimnazjach w mieście pracuje ok. 1,2 tys. nauczycieli.

Prezydent podpisał w poniedziałek ustawy reformujące system szkolny w Polsce. Oznacza to likwidację gimnazjów, powrót do 8-letnich szkół podstawowych, 4-letnich liceów ogólnokształcących i 5-letnich techników. W miejsce zasadniczych szkół zawodowych powstaną dwustopniowe szkoły branżowe.

(łł)