18 osób trafiło na obserwację do szpitala po tym, jak na poczcie na dworcu kolejowym w Szczecinie wylała się żrąca zawartość paczki. Lekko poparzony został pracownik poczty, który przenosił pakunek.
W tej paczce było sześć różnych substancji w różnych opakowaniach. Jedna butelka została rozszczelniona - powiedział RMF FM Kazimierz Leś ze straży pożarnej w Szczecinie. Jak się okazało był to kwas siarkowy w stężeniu 94 proc.
Do szpitala trafiło 11 pracowników poczty, pięciu strażaków, jeden policjant i jeden strażnik ochrony kolei, którzy mogli mieć kontakt z kwasem.
Reszta paczki została zabezpieczona – dochodzenie wszczęła prokuratura.