Runął sufit w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Według informacji strażaków, chodzi o ok. 50 metrów kwadratowych stropu w skrzydle północnym, które dwa tygodnie temu zostało wyłączone z użytkowania.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Strażackie psy przeszkolone do poszukiwań zasypanych nie znalazły nikogo w gruzowisku. Ewakuowano pracowników zamku i urzędu marszałkowskiego, który mieści się w zamku. Skrzydło, w którym runął strop, było od 2 tygodni wyłączone ze zwiedzania, od tygodnia nie było w nim eksponatów.

To katastrofa budowlana. Na ostatniej, trzeciej kondygnacji doszło do urwania kolumny, która zatrzymała się w części piwnicznej - powiedział Piotr Tuzimek, rzecznik straży pożarnej w Szczecinie. Jest dziura na trzy piętra, dosyć duże gruzowisko. Myślę, że to jest ok. 50 metrów kwadratowych na każdej kondygnacji maksymalnie - dodał. 

Dr inż. Stefan Nowaczyk, który odpowiada za remont budowli, powiedział reporterce RMF FM, że to dla niego zagadka. 

Wyobraźcie sobie, że stoicie na parterze, i słyszycie takie pojedyncze "pyk, pyk", tak jakbyście byli na poddaszu i padałby grad. I naraz ten stuk przeradza się w coś bardziej ciągłego, i właśnie nastąpiło osunięcie - stwierdził.

Dziś eksperci z georadarem mieli badać co znajduje się pod posadzką w piwnicy zamku, sądząc, że mogło to powodować pęknięcia na ścianach. Pozostałe części zamku są bezpieczne.


Zniszczenia występują tylko w jednym pionie. Zniszczone są Sala Elżbietańska, Sala Króla Eryka Pomorskiego, sala Teatru Przy Krypcie oraz pomieszczenia szatni i holu. Pozostałe części zamku są bezpieczne, jutro obiekt ponownie zostanie otwarty. Zacznie się zabezpieczanie i sprzątanie miejsca katastrofy. Już wiadomo, że straty będą olbrzymie.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.


(mn)