Firma FADO przeprowadza badania mammograficzne w Świnoujściu. Wczoraj informowaliśmy o tym, że wiele badań wykonanych przez tę trójmiejską spółkę na Dolnym Śląsku trzeba będzie powtórzyć z powodu błędów technicznych. Okazało się bowiem, że aż 146 kobiet z tego regionu dostało wyniki, na podstawie których nie da się postawić diagnozy. Dzisiaj sprawdzamy, jakim zainteresowaniem cieszą się badania w Świnoujściu.

Przed mammobusem w Świnoujściu już na godzinę przed rozpoczęciem badań stała dwunastoosobowa kolejka. Okazuje się, że stanem urządzeń diagnostycznych badane panie się interesują. My tutaj jesteśmy już drugi, z tej samej firmy, nic się nie wydarzyło w ciągu ostatnich lat, więc widocznie wynik był prawidłowy - twierdzi jedna z kobiet stojących w kolejce.

Kiedy ostatnio reporter RMF FM Grzegorz Hatylak zapytał o certyfikaty obsługę mammobusa, usłyszał, że owszem są, ale został grzecznie, acz stanowczo wyproszony. Ja nie jestem upoważniona do udzielania informacji, proszę stąd wyjść - powiedziała pani z obsługi.

Pytanie więc brzmi: skoro wszystko jest w porządku, to skąd taka tajemnica.