Po wyborach posłowie przesłuchają m.in. ministra skarbu Aleksandra Grada i ponownie byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Hazardowa komisja śledcza zawiesiła prace do 7 lipca po tragedii w Smoleńsku.

W przyszłym tygodniu posłowie planują przesłuchać pięciu świadków. W przyszłą środę chcą się spotkać z szefem polskiego oddziału firmy GTech, współpracującej z Totalizatorem Sportowym Jackiem Kieratem oraz szefem wrocławskiego Urzędu Stanu Cywilnego i członkiem zarządu Wojskowego Klubu Śląsk Wrocław Henrykiem Kalinowskim.

W czwartek przed komisją ma stanąć Aleksander Grad i dyrektor departamentu prawno-kontrolnego w resorcie sportu Rafał Wosik, a na piątek śledczy wezwali - Mirosława Drzewieckiego.

Posłowie mają się też zająć bilingami połączeń telefonicznych biznesmenów branży hazardowej: Ryszarda Sobiesiaka i Jana Koska oraz polityków PO, którzy byli przesłuchiwani przez sejmowych śledczych.

Według materiałów CBA politycy PO - Zbigniew Chlebowski i Mirosław Drzewiecki mieli podczas prac nad projektem zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych, w latach 2008-2009, działać na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Obaj odrzucają zarzuty, jednak Drzewiecki stracił funkcję ministra sportu, a Chlebowski - funkcję szefa klubu PO i przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych.