Piątkę zapłakanych dzieci znaleźli policjanci w mieszkaniu w Suwałkach. Jak dowiedział się reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz, maluchy w wieku od siedmiu miesięcy do sześciu lat o drugiej w nocy przebywały same w domu. W tym czasie rodzice bawili się na dyskotece "Siódme niebo".

Około godz. 2 w nocy suwalscy policjanci otrzymali sygnał, że z okna jednego z domów przy ul. Kościuszki wyglądają płaczące dzieci. Natychmiast w to miejsce został wysłany patrol. Drzwi budynku były zamknięte. Policjanci wezwali więc strażaków, którzy po drabinie wspięli się do środka i otworzyli drzwi. W ciemnym, pozbawionym prądu pomieszczeniu przebywało pięcioro małych dzieci.

Funkcjonariusze dość szybko odnaleźli wyrodnych rodziców dzieci. Okazało się, że 28-letni ojciec i 29-letnia matka bawili się w jednej z miejscowych dyskotek. Kobieta była trzeźwa, mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu. Oboje spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań.

O całej sprawie zostanie powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich. Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza: