Dyskutowana wciąż nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym przewiduje utworzenie wyjątkowych studiów doktoranckich dla wyjątkowych ludzi. To oni mają być przyszłością Polski. Uczyć się tam będzie prawdziwa elita – przekonuje minister nauki i szkolnictwa wyższego Michał Seweryński.

Chcemy stworzyć właśnie taką formę studiów interdyscyplinarnych, które kształciłyby wszechstronnych, genialnych dyletantów - mówi Seweryński.

Dodaje, że studenci znaliby się na wszystkim, mogliby rozmawiać na wszelkie tematy, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Byliby przydatni jako liderzy w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, międzynarodowym, naukowym - zapewnia. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Krzysztofa Zasady:

Takich ludzi teraz potrzeba. Wszechstronni będą mogli wzmocnić liczną grupę starych "dyletantów", którzy od dawna dobrze się mają na krajowej scenie politycznej. Tylko, że ci genialni dyletanci - zgodnie ze słownikową definicją zajmują się jakąś dziedziną nauki amatorsko, a nie zawodowo...