Policjanci prowadzą negocjacje z osobą, która strzelała w mieszkaniu w bloku przy ul. Jagielońskiej w Sieradzu w Łódzkiem. Wiadomo, że mieszka tam 77-letni mężczyzna wraz z małżonką.

Po godzinie 6 rano sąsiadka wezwała policję, bo usłyszała za ścianą rodzinną awanturę. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, najpierw usłyszeli odgłos strzału w środku mieszkania, a potem kolejny strzał padł już w ich kierunku. Na miejsce zostali wezwani antyterroryści.

W mieszkaniu jest 77-letni mężczyzna i jego żona w podobnym wieku. Nie wiadomo, w jakim stanie są te osoby. Teren wokół bloku został zabezpieczony i policjanci zalecają mieszkańcom sieradzkiego osiedla pozostanie w mieszkaniach.