Co najmniej jedna osoba zginęła w starciach do jakich doszło w pobliżu kwater głównych ONZtu w stolicy Timoru - Dili. Według naocznych świadków na ulicach wciąż trwają walki między zwolennikami niepodległości Timoru Wschodniego a

pro-indonezyjskimi bojówkami. W budynku ONZ-etu, zabarykadowanych jest około dwustu osób, w tym wielu cudzoziemców.

Dwa dni temu Timorczycy głosowali w referendum w sprawie przyszłości wyspy.

Trwa liczenie głosów, jednak zdaniem obserwatorów większość wyborców opowiedziała się za niepodległością Wschodniego Timoru i zakończenia trwających od ćwierćwiecza brutalnych indonezyjskich rządów w byłej portugalskiej kolonii.