Strzały padły podczas policyjnej interwencji w dzielnicy Jeżyce w Poznaniu. Funkcjonariusze zatrzymywali mężczyznę, który wybijał szyby w zaparkowanych samochodach.

Strzały padły podczas policyjnej interwencji w dzielnicy Jeżyce w Poznaniu. Funkcjonariusze zatrzymywali mężczyznę, który wybijał szyby w zaparkowanych samochodach.
Według policji mężczyzna był w stanie wskazującym na zażycie narkotyków lub dopalaczy (zdj. ilustracyjne) /Jacek Skóra /RMF FM

Ok. godz. 16.15 na Jeżycach obecny był prewencyjny patrol policji. W pewnym momencie policjanci usłyszeli hałasy, krzyki z ulicy, a po chwili ludzie wskazali policji mężczyznę, który miał wybijać szyby w samochodach - mówi rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.

Funkcjonariusze podjęli interwencję, ujęli tego mężczyznę. Doszło także do szarpaniny, krótkiego pościgu i na ulicy Staszica padły strzały z broni. Na szczęście nikomu nic się nie stało - podkreślił Borowiak.

Lokalne media, powołując się na świadków zdarzenia informują, że mężczyzna - najprawdopodobniej w trakcie szarpaniny - wszedł w posiadanie policyjnej broni.

Według policji mężczyzna był w stanie wskazującym na zażycie narkotyków lub dopalaczy.

(mpw)