Zniszczone drogi , mosty, domy i uprawy rolne - powiaty częstochowski i zawierciański liczą straty po ulewnych deszczach. Po ulewach, które w sobotę przeszły nad północną częścią województwa śląskiego, trzeba było ewakuować 24 osoby.

W powiecie częstochowskim zalane zostały tereny w gminach Janów, Lelów, Koniecpol. Nadal nieprzejezdna jest DK 46 w Lelowie. Uszkodzone są drogi wojewódzkie 789 oraz 794 na odcinku Pradła - Lelów. Woda zerwała w tym rejonie w sumie 12 mostów, odcięła od świata mieszkańców Białej Wielkiej. Strażacy ewakuowali 24 osoby z 10 domów. Do ewakuacji dwóch osób z zalanego domu sprowadzono policyjny śmigłowiec z grupą ratownictwa wysokościowego.

W powiecie zawierciańskim podtopionych zostało około 140 gospodarstw: 40 w gminie Irządze, po 50 w gminach  Kroczyce i Szczekociny. Strażacy ewakuowali zwierzęta, pompowali wodę z domów i dróg. Duże ilości wody płynęły w sąsiedztwie nasypu kolejowego Centralnej Magistrali Kolejowej. 

W związku z tym, że istniało prawdopodobieństwo osunięcia się nasypów, wprowadzono ograniczenie prędkości przejeżdżających pociągów. W Wygiełzowie popołudniu woda przerwała wały w stawie od strony Lelowa. Na terenie powiatu uszkodzone zostały odcinki między innymi dróg:  Irządze - Sadowie,  Zawada Pilicka - Irządze - Witów, Irządze - Wilgoszcza,  Biała Błotna - Bodziejowice, Zawada Pilicka - Zawadka, skrzyżowanie DK 78 z drogą nr 1017 Przyłubsko - Kroczyc.

Wcześniej, wskutek gwałtownych burz przechodzących nad centralną częścią województwa, w kilku miejscach Rudy Śląskiej utworzyły się duże rozlewiska. Oprócz piwnic i dolnych kondygnacji budynków, zatopionych do wysokości dachu zostało tam łącznie kilkadziesiąt samochodów.

(j.)