Czy Okęciu grozi paraliż tuż przed świętami? Jak ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder, związkowcy z "Solidarności" Lot Ground Services zapowiedzieli strajk generalny od 22 grudnia. Zdecydowali się na taki krok, ponieważ nie mogą dojść do porozumienia z zarządem swojej spółki, między innymi w sprawie wysokości odpraw dla zwalnianych pracowników.

Jeśli „Solidarności” nie uda się zawrzeć porozumienia z zarządem spółki, strajk jest więcej niż pewny. Związkowcy protestują bowiem od kilku miesięcy. W pamięć zapadł podróżnym ich dwugodzinny strajk w lutym tego roku.

W sporze chodzi przede wszystkim o wysokość odpraw, bowiem pracownicy spółki-córki LOT-u, która zajmuje się obsługą naziemną, obawiają się zwolnień w związku z kryzysem ekonomicznym. Lista zarzutów jest jednak znacznie dłuższa. Zatrudnianie osób powiązanych rodzinnie, dublowanie stanowisk pracy, powiązania z firmą, która naprawia sprzęt – wylicza Andrzej Pielak z „Solidarności” w LGS:

Nietrudno wyobrazić sobie skutki ewentualnego strajku, zorganizowanego tuż przed Bożym Narodzeniem. Okres jest kluczowy dla transportu lotniczego między Polską a wieloma krajami – przypomina rzecznik PP „Porty Lotnicze” Jakub Mielniczuk.

Na negocjacje związkowców z zarządem spółki LGS pozostały zaledwie cztery dni.