Sześć osób zostało rannych w wypadku, do którego doszło w stolicy. Samochód osobowy wjechał w przystanek autobusowy na warszawskiej Pradze.

Według wstępnych ustaleń policji do wypadku doszło, gdy kobieta jadąca volkswagenem lupo, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem, który zajechał jej drogę, wykonała nagły manewr i wjechała w stojące na przystanku osoby. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Agnieszki Burzyńskiej:

Kobieta była trzeźwa. Na miejscu są policjanci, którzy przesłuchują świadków i zabezpieczają ślady, tak by sprawdzić czy jej wersja wydarzeń jest prawdziwa - powiedział Karol Jakubowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak poinformował koordynator zespołów ratownictwa medycznego wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego i transportu sanitarnego Marek Niemirski dwie z rannych osób trafiły do szpitala na ul. Szaserów, jedna do Bielańskiego i trzy do Praskiego. Ich stan można określić jako średni. Mają głównie obrażenia kończyn, wewnętrzne i w przypadku jednej osoby kręgosłupa - powiedział.

Jedna z rannych osób ma ok. 60 lat, pozostałe są w wieku od 19 do 32.