Nie piętnaście, a 20 tysięcy złotych wyniesie najniższa odprawa dla stoczniowców z Gdyni i Szczecina, którzy zdecydują się na dobrowolnie odejście z pracy. W zależności od stażu, pracownicy zakładów będą mogli uzyskać maksymalnie do 60 tysięcy złotych. Związki zawodowe podpisały porozumienie z rządem w sprawie restrukturyzacji stoczni, podziału ich majątku oraz jego sprzedaży.

Zwiększenie wysokości najniższej odprawy pozwoli rządowi w spokoju społecznym realizować dalszy plan - wyjaśnia minister skarbu Aleksander Grad:

Stoczniowcy nie czują się jednak usatysfakcjonowani. To jest klęska, stoczni nie udało się obronić - podsumowują. Jacek Kantor ze szczecińskiej "Solidarności'80" dodaje, że związek wciąż stara się nie dopuścić do likwidacji przemysłu stoczniowego w Polsce:

Podpisanie porozumienia przez kilka godzin stało pod znakiem zapytania. Podczas ostatecznego odczytywania treści dokumentu przedstawiciel OPZZ oświadczył, że wstrzymuje się z podpisem, bo zmienione zostały zapisy projektu specustawy, która ma umożliwić podział majątku stoczni i jego późniejszą sprzedaż.

Zapisy artykułów, które otrzymaliśmy na poprzednim spotkaniu i w dniu dzisiejszym, różnią się - przekonywał Jan Gumiński w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim:

Związkowiec nie potrafił jednak wyjaśnić, jakie konkretnie zapisy budziły jego wątpliwości. Z informacji naszego reportera wynikało natomiast, że opór OPZZ był wyłącznie grą na zwłokę, bowiem do warszawskiego Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” przyjechały osoby bez upoważnienia do podpisania dokumentu.