Stary Rynek w Łodzi czeka rewolucja

Szacunkowy koszt prac jest dość spory, bo odnowa łódzkiego Starego Rynku i sąsiedniego Parku Staromiejskiego będzie połączona z przebudową placu Wolności i remontem kamienic przy ul. Legionów. Chcemy w ramach całego, kompleksowego projektu stworzyć nową przestrzeń publiczną - wyjaśnia prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Chcemy przywrócić to miejsce z powrotem do życia. To też będzie świetne dla ożywienia Piotrkowskiej. 12 milionów złotych jest na to zarezerwowane w budżecie miasta, a brakująca część ma pochodzić z funduszy unijnych - dodaje.

Jeszcze nie wiadomo, w którym kierunku pójdą zmiany na Starym Rynku. Miasto rozpisze konkurs na koncepcję zagospodarowania jego przestrzeni. Ostateczny głos w tej sprawie ma należeć do mieszkańców. To oni będą mogli wypowiedzieć się, czy chcą przestrzeń publiczną czy może chcą pierzeję wieńczącą rynek - zapowiada Zdanowska. Cały projekt rewitalizacji, łącznie z wnioskiem aplikacyjnym o środki unijne, ma być gotowy na koniec przyszłego roku.

Łódzki Stary Rynek ma kształt prostokąta, który na pierzejach otaczają kamienice z podcieniami. Jeden bok rynku jest otwarty na Park Staromiejski. To właśnie w tym miejscu rodziła się Łódź, a wokół rynku stały drewniane budynki. Ten początek miasta upamiętniono głazem z tabliczką upamiętniającą 575. rocznicę nadania praw miejskich Łodzi. Dzisiejszy wygląd łódzkiego Starego Rynku to okres powojenny, gdy postawiono kamienice, oparte na filarach, ze stromymi dachami w stylu uproszczonego historyzmu socrealistycznego.

Kolejne władze Łodzi od lat nie są w stanie przywrócić życia na Stary Rynek i zagospodarować tego miejsca. Była już koncepcja zamknięcia rynku południową ścianą i postawienia pomnika króla Władysława Jagiełły na koniu (królowi Łódź zawdzięcza prawa miejskie). Tej koncepcji nie udało się zrealizować. Teraz szansą dla Starego Rynku ma być rewitalizacja. Przekonamy się czy fatum, które niewątpliwie wisi nad tą częścią miasta, uda się przełamać.