Prokuratorzy przesłuchali około 15 osób w związku z piątkowym atakiem nożownika galerii handlowej w Stalowej Woli, a dziś zostaną przesłuchane kolejne osoby. Świadków jest wielu - są to klienci i pracownicy galerii handlowej. Bardzo ważne będzie również przesłuchanie ofiar nożownika, ale zgodę na to muszą wyrazić lekarze. Wkrótce prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu powoła dwóch biegłych psychiatrów, którzy zbadają podejrzanego. W piątkowe popołudnie Konrad K., uzbrojony w dwa noże szturmowe, zabił 51-letnią kobietę i ranił 8 osób. W szpitalach pozostaje siedmioro rannych, dwie z tych osób są w stanie ciężkim - są to 17-letnia dziewczyna leżąca w szpitalu w Tarnobrzegu oraz 36 letni mężczyzna z ranami w okolicach serca, który leży w szpitalu wojewódzkim w Rzeszowie. Stan pięciu pozostałych osób się stabilizuje. Stalowa Wola wciąż nie może się otrząsnąć się po tym zdarzeniu. Przy wejściu do galerii nadal palą się znicze. W galerii i urzędzie miasta na pomoc mogą liczyć mieszkańcy Stalowej Woli - w obu tych miejscach odbywać się będą dyżury psychologów - informuje dziennikarz RMF FM Marek Wiosło.

Prokuratura apeluje do świadków ataku

W sobotę 27-latek usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa wielokrotnego, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu go na trzy miesiące. Reporter RMF FM Paweł Balinowski usłyszał już od prokuratorów z Tarnobrzega, którzy prowadzą sprawę, że po tym czasie mężczyzna z pewnością nie wyjdzie na wolność, bo będą wnioskowali o przedłużenie aresztu. Teoretycznie Konrad K. może pozostać za kratami aż do procesu - i tak prawdopodobnie się stanie. 

Napastnik został już przewieziony do aresztu śledczego w Krakowie.

Postępowanie, które zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgowa w Tarnobrzegu, znajduje się w fazie początkowej - powiedział w rozmowie z RMF FM prokurator Andrzej Dubiel.

Chciałabym zaapelować, by osoby, które były świadkami zdarzenia, zgłaszały się do jednostki policji w Stalowej Woli lub do prokuratury okręgowej w Tarnobrzegu, gdzie zostaną przesłuchane - podkreślił.

Dubiel zaznaczył, że jeśli stan zdrowia pokrzywdzonych pozwoli, to także z udziałem tych osób zostaną  z wykonane czynności procesowe. Te osoby zostaną przesłuchane w charakterze świadków - dodał. 



Konrad K. zostanie zbadany przez biegłych

Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu wkrótce powoła dwóch biegłych psychiatrów, którzy zbadają podejrzanego. 

Dubiel powiedział, że prokuratura obecnie zapoznaje się i analizuje zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, m.in. monitoring z miejsca zdarzenia, zeznania świadków, którzy już zostali przesłuchani.

Zadaniem psychiatrów będzie ustalenie, czy w chwili popełnienia czynu Konrad K. był poczytalny. Jeżeli po jednorazowym badaniu biegli nie będą w stanie jednoznacznie dać odpowiedzi na to pytanie, wówczas na ich wniosek zwrócimy się do sądu o wydanie zgody na obserwację psychiatryczną podejrzanego w warunkach szpitalnych - powiedział prokurator.

Taka obserwacja trwa 4 tygodnie, ale na wniosek biegłych sąd może ją przedłużyć.

"Koncentrujemy się na pomocy psychologicznej dla poszkodowanych, ich rodzin oraz świadków"

Koncentrujemy się na pomocy psychologicznej dla poszkodowanych, ich rodzin oraz świadków. Pomoc jest udzielana od pierwszych godzin przez terapeutów ośrodka interwencji kryzysowej, dyżur trwa 24 godziny na dobę - powiedział w rozmowie z RMF FM prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Przez cały tydzień również do godziny 17:00 w galerii handlowej Vivo będzie utworzony specjalny punkt, aby Stalowa Wola mogła wrócić do normalności, abyśmy mogli na nowo zbudować się po tych wydarzeniach - dodał. 

Chciałbym podziękować naszym bohaterom, którzy udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym. Gdyby nie ta pomoc, ofiar mogłoby być więcej - zaznaczył.

Nadbereżny zaapelował także do wszystkich Polaków, aby "nie bali się udzielać pierwszej pomocy". 

Bohaterska postawa naszych mieszkańców pokazuje, jak ważna jest pierwsza pomoc. Będziemy prowadzić akcje edukacyjne, które będą przygotowywać do zachowania się w takich sytuacjach kryzysowych - podkreślił.

Przemieszczał się bardzo szybko i bardzo dynamicznie. (...) Przeszedł główną aleją galerii VIVO uzbrojony w dwa noże typu szturmowego, zadając ciosy - trudno powiedzieć, czy wybranym osobom, ale myślę, że to (były) takie ciosy na oślep. Było mu obojętne, komu te ciosy zadaje - opisywał prok. Woźnik. 

Prokuratorzy będą również powoływać biegłych, a szczególnie ważna będzie tu opinia lekarzy psychiatrów, którzy mają orzec, czy Konrad K. był w momencie ataku poczytalny.

"Te noże nie były przeznaczone do obrony, ale do ataku"

Obrońca Konrada K. z urzędu mec. Leszek Augustyn, pytany po sobotnim przesłuchaniu 27-latka o jego poczytalność, powiedział wprost: Sądzę, że jedną nogą jest na innym świecie. Tak można ze wstępnej obserwacji i rozmowy z nim wywnioskować i takie jest moje odczucie.

Ujawnił również, że w czasie przesłuchania Konrad K. przyznał, że od trzech lat leczył się psychiatrycznie.

O złożonych przez niego wyjaśnieniach zarówno jego obrońca, jak i prokurator mówili, że były chaotyczne i momentami wewnętrznie sprzeczne.

UWAGA! Film zawiera niecenzuralne słowa

Raz twierdzi, że planował popełnienie tego czynu, że przyszedł (do galerii) w takim zamiarze, następnie mówi, że nie planował. Ale o tym, że można mówić o zaplanowaniu tego przestępstwa, świadczy fakt, że miesiąc wcześniej nabył dwa noże szturmowe. Zakupił je przez internet. Jak stwierdził: te noże nie były przeznaczone do obrony, ale do ataku. Zresztą ich charakter o tym świadczy- relacjonował prok. Woźnik.

Ujawnił, że w swoich wyjaśnieniach Konrad K. "obwiniał społeczeństwo za swoją sytuację życiową", którą miał "odreagować" właśnie atakiem. Tę sytuację życiową tłumaczył w sposób niezwykle lakoniczny i niezrozumiały. Mówił o sytuacji rodzinnej czy też sytuacji finansowej, ale to takie obwinianie społeczeństwa za wszystko - a właściwie nie do końca wiadomo za co- stwierdził prokurator.

(ph)