Wkrótce czeka nas największa w historii transakcja sprzedaży praw do nazwy. Narodowe Centrum Sportu (NCS) bada potencjalnych zainteresowanych tytułem "sponsora tytularnego", którego marka pojawi się przed nazwą "Stadion Narodowy w Warszawie". Będzie główny kontrakt za 10 mln zł i nawet pięć mniejszych umów - dowiedział się nieoficjalnie "Puls Biznesu".

Rozpoczęliśmy wstępne rozmowy biznesowe z kilkoma firmami. Zamierzamy przedstawić ofertę wszystkim największym spółkom działającym w Polsce.(...) Na razie nie mówimy o kwotach, to będzie na pewno więcej niż w przypadku PGE Areny - mówi Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu.

W grę może wchodzić nawet 10 mln zł rocznie. O trzy miliony więcej niż w przypadku marki PGE w nazwie gdańskiej areny. Kontrakt ma zostać podpisany na 10 lat. Prezes Kapler odmawia podania nazw potencjalnych partnerów "Narodowego", ale według ekspertów, mogą to być np. PKN Orlen, PKO BP czy PZU. NCS szuka nie jednego, lecz kilku sponsorów do "mniejszych kontraktów".

Puls Biznesu