Meteorolodzy po raz pierwszy tej zimy ostrzegają o sporych opadach śniegu. Padać ma zwłaszcza na południu Polski. W ciągu kilkunastu godzin ma spaść nawet 20 centymetrów śniegu.

Największych opadów należy się spodziewać w Małopolsce, na Śląsku, w Świętokrzyskiem i na Podkarpaciu. Jednak śnieg to nie wszystko; powieje również silny wiatr, który miejscami będzie tworzył zawieje i zamiecie śnieżne.

Słowa synoptyków powinni więc poważnie potraktować przede wszystkim kierowcy i drogowcy. Ci pierwsi muszą ograniczyć prędkość, drudzy już teraz, przed opadami, wyjechać pługami i piaskarkami na drogi.

Warto pamiętać o zaopatrzeniu się w ciepłe szaliki i czapki. Przy nawet niewielkim mrozie, ale silnym wietrze łatwo odmrozić sobie policzki czy nos. Przy temperaturze zero stopni i wietrze o prędkości 10 metrów na sekundę temperatura odczuwalna wynosi aż minus 15 stopni. Zimna tak mocno nie odczujemy nawet, gdy słupek rtęci spadnie do 30. kreski poniżej zera, a pogoda będzie bezwietrzna.