Środa będzie w Małopolsce dniem bez lekarza - ma to być wyraz wsparcia dla protestujących od 2 października lekarzy rezydentów. Jak poinformował w rozmowie z tvn24.pl Piotr Watola z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Małopolska jest jedynym regionem, którego dotyczy strajk. Tamtejsze szpitale i przychodnie będą tego dnia pracować w trybie dyżurowym, pozostali lekarze - rezydenci, stażyści, specjaliści - nie przyjdą zaś do pracy.

Decyzja o strajku zapadła na zjeździe sprawozdawczo-wyborczym regionu małopolskiego.

Delegaci stwierdzili, że nadal nie zostały spełnione cele statutowe założone przez związek. Zgodnie z powyższym zjazd popiera słuszne żądania rezydentów. Optujemy za dalszym utrzymaniem protestu głodowego, rozszerzeniem protestu o kolejnych lekarzy. Lekarze podjęli też decyzję o ogłoszeniu środy dniem bez lekarza w poradniach i szpitalach - powiedział cytowany przez tvn24.pl Piotr Watola z OZZL.

Rezydenci protestują od 2 października: rozpoczęli wówczas głodówkę w Warszawie. Później do protestu dołączyli medycy w Szczecinie, Lesznie, Łodzi, Krakowie, Gdańsku i we Wrocławiu.

Lekarze rezydenci domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 procent PKB w 2021 roku i powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej.

W czwartek Komitet Stały Rady Ministrów zarekomendował rządowi przyjęcie projektu noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który przewiduje systematyczny wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 procent PKB w 2025 roku. W przyszłym roku na ochronę zdrowia przeznaczone będzie 4,67 procent PKB.

Ministerstwo wskazuje także m.in., że w sierpniu weszła w życie ustawa regulująca sposób ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych, w efekcie której wynagrodzenia lekarzy mają w najbliższych latach wzrastać. Szef resortu zdrowia Konstanty Radziwiłł zapowiedział, że wszyscy rezydenci otrzymają podwyżki od 400 do 500 złotych miesięcznie (z wyrównaniem od 1 lipca), a od przyszłego roku dostaną kolejną podwyżkę. Ponadto, zgodnie z projektem ministerialnego rozporządzenia, rezydenci, którzy rozpoczną szkolenie w deficytowych dziedzinach medycyny, będą otrzymywali tzw. dodatek motywacyjny w wysokości 1200 złotych brutto.


(e)