Zarzut handlu ludźmi usłyszeli rodzice noworodka, którzy sprzedali swe dziecko 24-letniej Roksanie K. Jej prokuratura również postawiła zarzut handlu ludźmi. Cała trójka trafiła do aresztu. Grozi im najmniej trzy lata więzienia.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, bezrobotne małżeństwo sprzedało swe nowonarodzone dziecko za 5,5 tys. złotych. Wcześniej, gdy kobieta zaszła w kolejną, niechcianą ciążę, dali ogłoszenie, a gdy pojawiła się chętna, Roksana K. omówili szczegóły transakcji.

"Przez cała ciążę Małgorzata M. chodziła do lekarza jako Roksana K. i pod tym też nazwiskiem urodziła dziecko, które zaraz po porodzie sprzedała" - powiedziała Klaus.

Obie kobiety zostały zatrzymane przez wrocławską policję w ubiegłym tygodniu. Mężczyzna ukrywał się, ale w końcu zatrzymano go w środę.

Policja o sprzedaży dziecka dowiedziała się od anonimowego informatora.