Sytuacja na kempingu w Ustroniu Morskim jest opanowana - poinformowała wójt gminy Bernadeta Borkowska. W piątek wieczorem trąba powietrzna porwała tam 8 domków holenderskich. Sześć osób zostało poszkodowanych.

Sytuacja na kempingu w Ustroniu Morskim jest opanowana - poinformowała wójt gminy Bernadeta Borkowska. W piątek wieczorem trąba powietrzna porwała tam 8 domków holenderskich. Sześć osób zostało poszkodowanych.
Szkody po przejściu trąby powietrznej (zdjęcie z piątku) / Marcin Bielecki /PAP

Jak poinformowała wójt gminy Bernadeta Borkowska, do Ustronia Morskiego przyjechali właściciele domków holenderskich, które stały na kempingach. Dodała, że teren jest już właściwie uprzątnięty. Elementy zniszczonych domków zostały złożone w jedno miejsce i prawdopodobnie wkrótce zostaną zabrane.

Borkowska dodała, że zaproponowała właścicielom domków pomoc ze strony gminy.

Pozostałości kilku obiektów trąba powietrzna rozrzuciła wczoraj w promieniu 2 kilometrów. Jeden z nich żywioł uniósł kilka metrów w górę i rzucił na sąsiedni. Żaden z uszkodzonych domków nie nadaje się już do użytkowania.

Poszkodowani turyści po opatrzeniu opuścili już szpital. Część z nich jeszcze wczoraj zdecydowała się wracać z wakacji do domów. Pozostałym osobom dach nad głową zapewnił właściciel pola kempingowego. 

W piątek wieczorem nad Ustroniem Morskim przeszła trąba powietrzna. Porwała 8 domków holenderskich, a sześć osób, w tym jedno dziecko, zostało poszkodowanych.

Strażacy swoje działania zakończyli w piątek po godz. 22 - poinformował rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Kołobrzegu kpt. Krzysztof Azierski. Sprawdzili m.in., czy na terenie nie ma więcej poszkodowanych osób, a także przeszukali rumowisko. Odłączone zostały media i zabezpieczone butle gazowe. 

"Szkody materialne w wyniku trąby powietrznej powstały również w innych miejscach Ustronia Morskiego. Aktualnie trwa szacowanie start i usuwanie zniszczeń" - czytamy w komunikacie publikowanym jeszcze w piątek przez Gminę Ustronie Morskie.