Postulat refundacji zapłodnień in vitro ze środków publicznych jest zasadny – oświadczył premier Donald Tusk. Szef rządu zapowiedział, że jeszcze dziś zwróci się do minister zdrowia o oszacowanie kosztów refundacji takich zabiegów. Według nieoficjalnych informacji RMF FM Ewa Kopacz jest tym stwierdzeniem zaskoczona.

Metoda in vitro powinna być metodą uregulowaną, a więc legalną, prawną, a co za tym idzie powinna być dostępna dla tych, którzy nie mają innej możliwości zapobiegania skutkom bezpłodności - powiedział premier. Te pary, które pragną mieć dzieci, a bez tej metody nie będą mogły mieć dzieci, powinny mieć równy, sprawiedliwy dostęp do tej metody. Stąd przyjmujemy jako zasadny postulat refundacji, w jakim stopniu – zobaczymy - dodał.

Na razie nie wiadomo więc, jaką część zabiegu sfinansuje bezpłodnym parom państwo. Najprawdopodobniej nie będzie to całość kosztów, premier bowiem już teraz zapowiada, że budżet Nardowego Funduszu Zdrowia nie jest z gumy. Będziemy starali się doprowadzić do tego, aby udział refundacji był możliwie maksymalny - obiecuje jednak Tusk:

Przygotowaniem ustawy, której projekt ma trafić do Sejmu w grudniu, zajmie się szef zespołu ds. bioetyki Jarosław Gowin. Jej przepisy będą najprawdopodobniej łagodne, bo Tusk chce uniknąć burzy o in vitro:

Ukłon w stronę Lewicy?

Refundowanie in vitro wygląda jak ukłon w stronę Lewicy, która w zamian mogłaby pomóc w odrzuceniu prezydenckiego weta do ustaw zdrowotnych. Jeśli rzeczywiście tak jest, Lewica jest na to nieczuła. Grzegorz Napieralski przypomina, że jego partia od dawna domaga się finansowania in vitro z publicznych pieniędzy, a w odrzuceniu weta do ustaw zdrowotnych nie zamierza pomagać. Manewr w dogadywaniu się (…) na temat dwóch sztandarowych ustaw zdrowotnych, o których my mówimy jako Lewica, jest bardzo nikły - rozwiewa ewentualne nadzieje PO Napieralski:

Zresztą szef klubu PO ma już traumę po zakończonych fiaskiem negocjacjach. Na pewnym etapie rozmów mieliśmy absolutną gwarancję i pewność, że Lewica pomoże w odrzuceniu weta do ustaw zdrowotnych, po czym wkroczył buńczucznie i dumnie pan Napieralski i wszystko wywrócił do góry nogami - mówi reporterowi RMF FM Zbigniew Chlebowski:

W tej kadencji Sejmu Platformie i Lewicy nie udało się jeszcze zewrzeć szyków w odrzucaniu weta prezydenta. Ma się to stać po raz po raz pierwszy przy ustawie o dorolnianiu gruntów w miastach.