Prawie 2,5 godziny trwało spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Lider PiS opuścił Belweder ok. godz. 20:20. Kilka minut później do podstawionego samochodu wsiadł prezydent.

Wcześniej w piątek w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się spotkanie kierownictwa partii, z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło, wicepremiera Mateusza Morawieckiego, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, a także wicemarszałków Sejmu: Ryszard Terleckiego (szef klubu PiS) oraz Joachima Brudzińskiego.

Rozmowa dotyczyła ustaw sądowniczych, których propozycje ma złożyć pan prezydent, i ustalenia drogi aby te ustawy zostały uchwalone i naprawiały polskie sądownictwo - powiedziała PAP rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Dodała, że rozmowa przebiegała w bardzo dobrej atmosferze. 

Wieczorem krótkie podsumowanie rozmowy pojawiło się również na oficjalnym twitterowym profilu Kancelarii Prezydenta. 

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował w rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, że jest zwolennikiem prawdziwej reformy sądownictwa i liczy, że jego projekty ws. SN i KRS będą poparte w Sejmie - powiedział dziennikarzom rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Rzecznik prezydenta nie chciał mówić o szczegółach zapisów projektów. Spytany, czy prezydent przedstawił je prezesowi PiS, Łapiński odpowiedział, że nie. Według niego, "deadline" na przedstawienie tych projektów to 24 września. Do tego czasu na pewno te ustawy zostaną zakończone - oświadczył.

Prezydent pod koniec lipca ogłosił decyzje o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym oraz nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak mówił, kierował się poczuciem odpowiedzialności za polskie państwo. Zapowiedział też przygotowanie własnych projektów, które następnie przedstawi Sejmowi. Jak powiedział w czwartek prezydencki minister Andrzej Dera projekty są kończone. 

(az/mn)