Półtora tysiąca alkotesterów używanych przez policję w całym kraju, a wartych kilka milionów złotych może wylądować w koszu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie utrzymał decyzję Głównego Urzędu Miar, który stwierdził, że urządzenia nie spełniają polskiej normy i nie uzyskają homologacji.

Chodzi o urządzenia kupione jeszcze pod koniec lat 90. Od dwóch lat testery muszą mieć legalizację, ale tej odmówił urząd. Teraz sąd potwierdził decyzję. Absurdem byłoby nieskorzystanie z nich w ogóle tylko z tego powodu – mówią policjanci.

Sporne testery są produkcji angielskiej, ale korzystają z ich policjanci z całej Unii. Dlaczego to co dobre u sąsiadów w Polsce nie spełnia norm? Podobno policja za późno wystąpiła o legalizację.