Po raz pierwszy w historii Spadochronowe Mistrzostwa Wojska Polskiego odbędą się bez udziału ich twórców: zespołu 6. Brygady Powietrznodesantowej - informuje "Dziennik Polski". Taka decyzja wywołała oburzenie w środowisku spadochroniarskim.

W ten sposób Kraków, jako jeden z dwóch głównych ośrodków spadochronowego sportu wojskowego, odchodzi do historii - ocenia Tadeusz Matejek z Sekcji Spadochronowej WKS "Wawel" Kraków, b. żołnierz 6. Brygady. Jak przypomina, to w 1952 r. na lotnisku Rakowice-Czyżyny rozegrano I Mistrzostwa. Termin zgłoszeń na zawody, które odbędą się na przełomie lipca i sierpnia w Poznaniu, już upłynął, listę uczestników zamknięto, ale bez krakowskich "Bordowych Beretów" - po raz pierwszy w dziejach - czytamy w dzienniku. 

Powodem niewystawienia reprezentacji do tegorocznych zawodów jest intensywne szkolenie naszej brygady, czego przykładem są trwające nieprzerwanie od kwietnia tego roku ćwiczenia na poligonie w Drawsku wraz z żołnierzami kanadyjskimi i amerykańskimi - wyjaśnia kpt. Marcin Gil, oficer prasowy 6. Brygady. Jak zaznacza, to właśnie szkolenie bojowe jest dla jednostki priorytetem.