Fatalne skutki manewrów wojskowych na poligonie w Grafenwoehr w Bawarii. Podczas ćwiczeń desantu rannych zostało aż 32 amerykańskich spadochroniarzy. 10 trafiło do szpitala, jeden z nich, najpoważniej ranny, został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej. Jego stan lekarze określają jako stabilny.

Okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj około godziny osiemnastej, nie są jasne. Według kapitana Jeffa Settle'a, rzecznika amerykańskiej 7. Armii, spadochroniarze wyskoczyli z samolotu transportowego C-130 z wysokości 1,5 tysięcy stóp. Pogoda była w normie. "Prawdopodobnie mieli twarde lądowanie. Od pewnego czasu jest tam bardzo sucho" - dodał. W ćwiczeniach uczestniczyło 400 spadochroniarzy z amerykańskich sił szybkiego reagowania, stacjonujących w Vicenzie, we Włoszech.

08:35