Drożeje wstęp na sopockie molo. W weekend czteroosobowa rodzina będzie musiała zapłacić za przechadzkę prawie 20 złotych. Dlaczego tak drogo? Chodzi o zachowanie realności naszych dochodów - wyjaśnia Jerzy Kulwas, szef firmy zarządzającej pięćsetmetrowym, najdłuższym drewnianym pomostem w Europie. Jak decyzję przyjęli sopocianie?

Nastroje wśród mieszkańców miasta są złe, a nawet bardzo złe. Mieszkańcy najchętniej oddaliby w takiej sytuacji utrzymanie molo w ręce turystów. Myślę, że osoby zameldowane w Sopocie w ogóle powinny mieć bezpłatny wstęp na molo - mówią reporterowi RMF FM Wojciechowi Jankowskiemu. Turyści uważają pomysł za absurd, a władze miasta odpowiadają, że zniżki dla miejscowych byłyby nieeleganckim zachowaniem wobec turystów. Posłuchaj relacji naszego reportera: