Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRIS na zlecenie "Rzeczpospolitej", PiS może liczyć na 35 proc. poparcia. Na drugim miejscu jest PO - z wynikiem 29,2 proc. To pierwsze badanie poparcia zrealizowane po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

"Według sondażu IBRIS, pierwszego przeprowadzonego przez ten Instytut po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, PiS traci poparcie (w stosunku do ostatniego pomiaru miesiąc temu spadek wynosi 4 proc.). Umacniają się natomiast partie opozycji tworzące potencjalną koalicję antyPiS" - zauważa "Rzeczpospolita".

Oprócz PiS i PO do Sejmu weszłyby jeszcze: PSL z wynikiem 6,5 proc., SLD - 5,7 proc. oraz Kukiz'15, na którego chęć oddania głosu deklaruje 5,1 proc.

Poniżej progu wyborczego plasują się: Nowoczesna (1,4 proc.), Ruch Narodowy (1,1 proc.), Razem (1,1 proc.), Wolność (0,5 proc.), Teraz! (0,5 proc.), Zieloni (0,3 proc.).

"PiS notuje wyraźny spadek w sondażach i traci zdolność nie tylko samodzielnego rządzenia, ale i zawiązania zwycięskiej koalicji. Platforma Obywatelska otrzymuje nieco ponad 29 proc. poparcia, PSL - 6,5, SLD 5,7 - co razem daje tej potencjalnej koalicji przewagę nad alternatywą, czyli Zjednoczoną Prawicą z Kukiz’15" - podkreśla dziennik. 

Sondaż przeprowadzono w dniach 20-27 stycznia na próbie 1100 respondentów. 

Więcej w "Rzeczpospolitej".